Wymyśliłam, że w tym roku choinka będzie ustrojona w serca, które szyłam w sobotni wieczór.
Dzisiejsze popołudnie spędzę z synami przy pieczeniu pierników, najmłodszy syn ma zamiar zrobić ciasteczkowe kawusie. Jutro wrzucę fotki z naszego wspólnego weekendu:)
Trzymajcie za nas kciuki.
Ps. jak pierniki nie wyjdą posypiemy brokacikiem i przykleję na kartki:)
no w końcu!!!!!sliczne serduszka
OdpowiedzUsuńdo zobaczenia,musimy się spotkać,mam Twój snieg :/
Serduszka urocze, powodzenia w blogowaniu :)
OdpowiedzUsuń